Początki kariery młodego programisty-stażysty w korporacji

W artykule opisuje, jak kształtuje się proces rekrutacji i pierwszych dni pracy w firmie początkującego w IT programisty (stażysty). Ten okres jest chyba najtrudniejszy, dlatego chciałbym mu poświęcić nieco więcej uwagi.
Proces rekrutacja
Trudno porównywać jedną firmę do drugiej, bo w każdej początki kariery wyglądają różnie, ale są też elementy wspólne. Chciałbym wam przedstawić, czego się można spodziewać po takiej firmie, ja ta, w której ja pracuję od niespełna roku. Jest to korporacja średniej wielkości, która specjalizuje się w dostarczaniu oprogramowania.
Rekrutacja w branży IT – jak to wygląda?
Pracę otrzymałem dzięki wygraniu letniego naboru na staż, który jest organizowany co roku. Rekrutacja przebiegła bardzo profesjonalnie, a jej pierwszym etapem była rozmowa telefoniczna. Następnie zaproszony zostałem na spotkanie w siedzibie firmy. Spotkanie zostało podzielone na trzy części. W pierwszej obyła się rozmowa z moim przyszłym szefem – bezpośrednim przełożonym, w drugiej – przeszedłem test wiedzy oraz sprawdzono moje tzw. umiejętności miękkie. Rozmawiałem też dużo z przyszłym opiekunem stażu o moich projektach na Githubie.
Profesjonalny sposób, w jaki przeprowadzono ze mną rekrutację, nie jest jednak czymś oczywistym i powszechnym. Poprzednie rekrutacje, jakie przeszedłem, były odmienne, podchodzono do z nich z zupełnie innym nastawieniem. Osoby odpowiedzialne za proces pozyskiwania na staż nowych pracowników, nie były przygotowane do rozmów ze mną i innymi kandydatami. Nie zajmowano się ani analizą projektów na Githubie, ani nawet nie analizowano gruntowanie mojego CV.
Tester oprogramowania – obowiązki i zarobki
Piszę to dlatego, żeby wam pokazać, że wszystko zależy od tego, na kogo traficie. A nawet jeżeli się wam nie uda za pierwszym razem znaleźć pracy, nie ma się co przejmować. Należy dalej robić swoje – uczyć się, kodować i stale pracować nad doskonaleniem swoich umiejętności programowania. No i oczywiście wysyłać swoje CV do różnych firm. W przyszłości na pewno kiedyś to zaprocentuje, ktoś się wami zainteresuje, zaprosi na rozmowę, sprawdzi waszą wiedzę i zatrudni was, w pierwszej kolejności na stażu, a następnie na dłużej, być może na lata.
Staż w korporacji
W firmie, w której pomyślnie przeszedłem proces rekrutacji, skierowano mnie do działu backendu. Posługuje się C#, więc trafiłem dla naturalne dla mnie środowisko. Pierwsze moje dni w firmie do organizowanie sobie miejsca pracy, poznawanie ludzi, w którymi miałem współpracować oraz obowiązkowe szkolenia, przez które musiałem przejść. W krótkim czasie poznałem, czym zajmuje się moja firma, jakie produkty rozwija i czym w szczególności zajmuje się dział, w którym odbywałem staż.
W mojej korporacji dział podzielony był na zespoły rozlokowane w różnych pokojach znajdujących się blisko siebie. Atmosferę w pracy oceniam pozytywnie, całkiem luźna i swobodna, nie było dress codu, a przerwy np. na kawę są spontaniczne. Niby to takie błahe zalety, ale istotne dla mnie w trakcie pracy. W pierwszym okresie na stażu nauczyłem się metodyki pracy. Nie było to na początku łatwe, bo to moja pierwsza praca jako programisty i nowe doświadczenie ze scrumem.
Jak i gdzie znaleźć pracę bez doświadczenia w IT?
Początek stażu to liczne szkolenia, które organizowane były w różnych działach. Dowiedziałem się jak wytwarzane jest oprogramowanie od pierwszego do ostatniego etapu. Poznałem także, jaka przy tym jest organizacja pracy. Liczba szkoleń i ogrom przekazywanej wiedzy może na początku przerazić, ale nie wolno się poddawać.
Po pewnym czasie wszystko staje się jasne i bardzo przydatne. Poza produktywnymi, są także scrumowe aktywności, pozwalające lepiej zrozumieć, jak oprogramowanie jest wytwarzane. Kolejną zaletą szkoleń jest poznawanie różnych ludzi, przyszłych kolegów z pracy, od których się można wiele nauczyć. Nie wolno tylko obawiać się czy krępować w zadawaniu pytań, jeśli czegoś nie rozumiecie. To pozwoli wam zaoszczędzić czas, który możecie przeznaczyć na inne czynności w pracy. Z czasem pytań do kolegów jest mniej i wasz wkład w pracę nad oprogramowaniem będzie coraz większy.
No comments